Dzisiejszy upalny dzień może uratować tylko mrożona kawa (w moim przypadku).
Z kotem siedzimy przy wiatraku i próbujemy łapać chłodne powietrze :)
Jest to pierwszy 'duży' scrap, który zrobiłam. Polubiłam 30x30! :)
Chcę już mieć wakacje, siedzieć przy biurku, scrapować, scrapować, scrapować :)
A tymczasem uciekam do notatek i książek.. jeszcze trochę.
Aa! Nie miałam okazji pochwalić się, że moje ColorHillsowe czerwcowe prace zostały wyróżnione! :))
Dziękuję! :*
Pozdrawiam upalnie!
G.
super!!
OdpowiedzUsuńświetny!
OdpowiedzUsuńi kuszący ;-)
Świetny jest, tak trzymać! :)
OdpowiedzUsuńYUM! And I'm not just talking about the coffee!!! This page...those hearts up in the corner, the sequins & little hearts....REALLLLY lovely:):):)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te chlapania i cekiny :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny :)
OdpowiedzUsuń