Doszłam dziś do wniosku, że ostatnimi czasy narobiłam 'kilka' kopertówek, ale żeby się za bardzo nie powtarzać, ich zdjęcia siedziały grzecznie gdzieś na dysku. Teraz sobie o nich przypomniałam i dodaję. :)
Oto moje ulubione kopertówki:
Niektóre zdjęcia są okropne, a kolory przekłamane, ale to dzięki oświetleniu, na dworze było pochmurno albo robione dość późno, na ostatnią chwilę. Nie mniej jednak, kartki się podobały (a przynajmniej większości :P)
Pozdrawiam w ten jeszcze niezbyt pochmurny poniedziałek! :)
G.
Dziękuję za odwiedziny! Kopertówki są fantastyczne! Jeśli coś mogę doradzić w kwestii zdjęć to ja swoje obrabiam w photoscape i jak są za ciemne to po prostu je rozjaśniam w tym właśnie programie, polecam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Wow ale cudne!
OdpowiedzUsuń