Praktycznie cały tydzień roboczy nie robiłam zdjęć.
Na szczęście weekend miałam fantastyczny, o czym za chwilę się przekonacie.
A więc- oto moje weekendowe foty.
Miałam duży problem z wyborem, ale jakoś udało mi się je okiełznać ;)
1. Po kilku stresujących dniach postanowiłam kupić sobie prezent, ponieważ jakoś podołałam :)
2&3&4. Morze. Jednodniowy wypad. Szkoda tylko, że tak wiadło i niebo było zachmurzone. Na szczęście nadrabialiśmy humorami :)
G.
Każdy czasem zasługuje na prezent dla siebie. ;) A wypadu nad morze zazdroszczę. ;)
OdpowiedzUsuńa gdzie to to taki fajny karuzel? w Polsce? :) Zazdraszczam wypadu! :)
OdpowiedzUsuńMiędzyzdroje ;)
OdpowiedzUsuń