środa, 23 lipca 2014

Life lately #3

Tydzień minął mi bardzo szybko! :)
Dziś mam dla Was kilka fotek.


1. Uwielbiam letnie owoce. Maliny i borówki są najwyżej na mojej liście :)
2. ..bo czas się wreszcie ogarnąć! Musiałam w końcu wziąć się się za zaplanowanie i spisanie kilku rzeczy, żeby nie zginąć pośród rosnących obowiązków :P
3. Od czasu do czasu można znaleźć mnie także w kuchni. Tym razem pobawiłam się z zapiekanką (bakłażan, ser i pomidory). Wyszło przepysznie  i na ostro, tak jak lubię :)
4. Dziękuję Bogu za kawę. Zwłaszcza z niedzielne poranki.. o godz. 5.00.

A jak Wam minął poprzedni tydzien? ;)
Trzymajcie się ciepło!
G.

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. jeju, czemu Ty wstałaś tak wcześnie i to w niedziele? :D a do borówek też się ostatnio przekonałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam bakłażana z pomidorami i serem a maliny i borówki to absulutny must have w lecie. ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze zdjęcie mnie zachwyciło - uwielbiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. też lubie na ostro, ale zdecydowanie nie lubię wstawać o takiej godzinie! :D dokładnie pierwsze zdjęcie - mistrzostwo świata, a ja ze względu na miłość do organizacyjnych inspiracji drugie kocham równie mocno :D i tak, dzięki Bogu za kawę ! :D zdecydowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. YUM! Great photos.....loooove these images. I wish it was summer & berry fruit season here!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. O JEZUSIE! o 5 rano w niedzielę? współczuję :P

    OdpowiedzUsuń