Tadaaam!
Oto pierwsza kartka powstała dzięki stemplom 3rd eye. Uwielbiam je całym sercem i duszą! Chciałabym je wszystkie! :D Klatkę piersiową udało mi się zakupić na grudniowym Festiwalu Sztuki i Przedmiotów Artystycznych w Poznaniu. Wyszłam z MEGA uśmiechem i stemplami w torbie :)
Dodatkowo do kartki zrobiłam drugą, pocztówkową o wymiarach 10x15.
Tworzą one komplet, który został podarowany super koleżance. :) Plan zakłada, że ta z sercem trafi do ramki i w środek serca (o ile się spodoba) zrobionego z wielu ramek wypełnionych zdjęciami rodziny i przyjaciół.
Kartki musiały swoje przeleżeć, ale już są we właściwych rękach :)
Kartki musiały swoje przeleżeć, ale już są we właściwych rękach :)
Pozdrowienia dla A. :)
G.
Oba pomysły są słodko-naturalistyczne :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się takie podejście ;)
I z anatomii piątka : )Ciekawe czyja klata jest taka best....
OdpowiedzUsuńAle chlapnęłaś :) Anatomia oswojona, to naprawdę poważne wyznanie :) Świetne stemplowania! I chlapania, rzecz jasna, też.
OdpowiedzUsuńKartki są takie... anatomiczne :D Ta z serduchem świetna jest :D Znaczy obie są super oczywiście, ale sercowa wymiata :D
OdpowiedzUsuńPoszalałaś....!!!!
OdpowiedzUsuńOdlotowe!! Ale mi się podobają, Potworkowi też wpadły w oko ;)
OdpowiedzUsuńCzyli wychodzi na to, że Potworek wie co dobre :)
UsuńDziękuję! :) Już prawie się zakurzyły, a ja tak bardzo chciałam Wam je pokazać :)
OdpowiedzUsuń